piątek, 25 listopada 2011

shoes, cinema, shopping...

Witam was cieplutko moi mili :-) Dzisiaj piątek czyli WEEKEND! :-) O dziwo, nie mam żadnych planów na wolny czas...chociaż chętnie poszłabym do kina, więc chyba wezmę kogoś pod pachę i pomaszeruję do naszego  kochanego, starego "kina" hehe :> żeby zatopić się w jakimś filmie <serce> możliwe, że zauważyliście iż kocham kino, filmy, teatry...:-) Za kilka dni moje urodzinki...czyli następny weekendzik spędzę w gronie ludzi ociekających zawalistością haha :-) będzie się działo! W szkole niby dobrze, a jednak mam wrażenie, że ludzie nieustannie dziwią się moją osobą...to, że ubieram się jak mi się podoba i maluję tzw. czerwony błyszczyk <O MAMO, KONIEC ŚWIATA>-.- błagam...to jest śmieszne :-) najlepiej ubierzmy różowe dresy i kolorowe najeczki :-) U góry macie zdjęcie moich butków, które sprawdzają się idealnie :-) wygodne, ciepłe, stylowe, jestem bardzo zadowolona z deichmannowego zakupu :-) W ostatnim czasie strasznie podziwiam starszych ludzi, którzy okazują swoją miłość. Widok starszej pani i starszego pana spacerujących po parku, trzymających się za ręce, patrzących na siebie z głęboką miłością...to jest prawdziwe uczucie :)
+dziękuję za tak wiele miłych komentarzy, nawet nie wiecie jak wiele to dla mnie znaczy :*


Jej uśmiech…- wyszeptał powoli zszokowany mężczyzna.- Boże i tu mnie zadziwiłeś… jak można tyle uroku, delikatności, piękna wlać w uśmiech!?- ucichł.-Jej oczy… ach! W ciemnej oprawie… brązowe kryształy, świecące jak najjaśniejszy diament! A jej włosy… długie blond fale, spoczywające na gładkich, bladych ramionach… twarz tak biała, nogi długie… Może ja po prostu śnie? A może do nieba idę? – sen to nie jest… bo nawet w najdalszych wyobrażeniach nie umiałbym wykreować sobie takiego cudu. Idzie dumnie ku mnie, nie, nie idzie! Frunie, a może po prostu tak delikatnie stąpa po brunatnej ziemi na której tyle krwi przelano. Jedno jej spojrzenie, a wystarczy, aby człowieka obudzić z śpiączki… cud.
Tak dziadek Aleksa opisał pierwsze spotkanie z jego babcią.



Mam pytanie czy orientujecie się w datach, miejscach gdzie odbywają się castingi do np. do dzwonka, a może innej produkcji disney'owskiej? Tak, tak chciałabym spróbować właśnie w takiej produkcji :-) <głupek> ale proszę jeżeli ktoś, coś wie :) to zapraszam do powiedzenia mi czegoś na taki temacik.


Tu macie troszkę więcej o tym całym castingu do 13  http://www.magazyn13.pl/trendy/moda/art1373,finalistki-randki-z-bboskim-tomkiem.html


A tutaj moje mm - http://www.maxmodels.pl/a-well-dressed-mishell.html


I założyłam formspringa :-) http://www.formspring.me/mishellmishell


Całuski kochani :-)!!






well dressed Mishell 

wtorek, 22 listopada 2011

You could be right...



Witam Was kochani :-) Znowu miałam dłuższą przerwę w pisaniu, ale nie miałam internetu w ostatnich czasach :-< ale już ogarnęłam sytuacje i jest dobrze! :) Co u mnie? Jakoś leci...ten zwrot bardzo pasuję do tego co się dzieje z moją skromną osóbką...nie umiem sobie niczego poukładać, znaleźć priorytetów...taka duża niewiedza gości w moim sercu- brr... Ale mam nadzieję, że z czasem się ułoży i będzie ok. :) Plany na weekend...jakiś zarys jest, ale czy wypali? Oby, oby... Między czasie wzięłam udział w castingu, który miał wyłonić 5 finalistek do sesji z Maćkiem Musiałem :) Niestety nie załapałam się do 5, ale byłam wyróżniona. Jak dla mnie to jest i tak duży sukces, bo dziewczyn było ponad 550 , a znalezienie się w pierwszej 9 to jest coś :) A więc pojawię się na stronach 13, w modowej sesji :-) Nie wiem dokładnie kiedy...ale jest to pewne :)
Ostatnio często bywam na zakupach :-) kupiłam spoooro rzeczy...w tym świetną kurtkę. Nie przypuszczałam, że znajdę coś tak ciepłego, a przy tym eleganckiego i oczywiście wygodnego ;) miłe zaskoczenie :)
Hmm...oczywiście bywałam na różnych sesjach...kilka zdjęć macie na górze  :-)
Mam pytanie czy orientujecie się w datach, miejscach gdzie odbywają się castingi do np. do dzwonka, a może innej produkcji disney'owskiej? Tak, tak chciałabym spróbować właśnie w takiej produkcji :-) <głupek> ale proszę jeżeli ktoś, coś wie :) to zapraszam do powiedzenia mi czegoś na taki temacik.


Tu macie troszkę więcej o tym całym castingu do 13  http://www.magazyn13.pl/trendy/moda/art1373,finalistki-randki-z-bboskim-tomkiem.html


A tutaj moje mm - http://www.maxmodels.pl/a-well-dressed-mishell.html


I założyłam formspringa :-) http://www.formspring.me/mishellmishell


Całuski kochani :-)!!







well dressed Mishell 




Spadam nadrabiać w komentarzach :-)

wtorek, 8 listopada 2011

so,so...

A więc...przepraszam, że nie pisałam, ale moja nieobecność= wyjazdy i brak ciekawostek dla was :-)
W weekend byłam w Iławie...ach, jak dobrze jest pojechać do miasta, które zna się na wylot...zadzwonić do dzwonka i zobaczyć uśmiechniętą buzię babci, mówiącej "No nareszcie jesteś!" podającą ci najsmaczniejsze przekąski...mmm...później tylko kąpiel z bąbelkami i cały dzień kończymy z uśmiechniętą twarzą :-) Weekend w Iławie spędziłam z moimi najwspanialszymi ludkami- Zuzia, Ola i Patryk <3. Było świetnie! Dawno się tak nie naśmiałam...szczęście wychodziło mi uszami hehe :-) Poniedziałek,wtorek...luźne dni :-) W piątek znowu widzę moich beściaków tym razem będzie party, hihihi! W czwartek mały shopping ;-)- pochwalę się później zdobyczami :-) Za dwa tyg. pierwsza sesja...<boisię> no ale dam z siebie wszystko...No bo pewne okazje przychodzą tylko raz w życiu i trzeba z nich jak najbardziej korzystać...:-)
A wy jakie macie plany na najbliższy, dłuższy  weekend?;-)



well dressed Mishell 

środa, 2 listopada 2011

welcome to school/hell

Witam, witam...:-) Dzisiaj w szkole...jak to w niej...nudno.:-) Lekcje jakoś strasznie się dłużyły...ale za to dostałam 5 z polskiego i napisałam spr z fizyki <olaboga> trudniejszego chyba nie dało się zrobić...
Teraz ogarniam ćwiczenia z geografii...jeszcze na dodatek jutro kartkówka (rzeczy "do wykucia") no i z kochanego PO sprawdzian duży o.o...Te trzy dni szkolne są tak naładowane nauką, że tworzy to jeden wielki absurd- ile można? Zaraz zjem sobie obiadek, wypiję kawę iiii...ruszam do książek. Wam życzę ciekawszych zajęć na wieczór niż to co ja będę robiła. No ale oczywiście Top Model obejrzę xD
Całuski!




well dressed Mishell 

wtorek, 1 listopada 2011

My room :-)






A oto macie mój pokój w stanie "ogarniętym" hehe :-). 
Jak widzicie góruje w nim kremowy,fioletowy i szary :-) Lubię te kolorki...ogólnie niedługo będzie więcej obrazów na ścianie i chcę tablicę do której będę mogła pinezkami doczepiać zdjęcia :-).
Założyłam sobie maxmodels :-). Jaram się,bo dostałam już pierwsze propozycje studiowych, "profesjonalnych" sesji :-). Dzisiaj porozmawiam jeszcze na ten temat z mamą :-), ale szykują się zmiany i ciekawe pomysły- I love it! Od grudnia zaczynam chodzić na angielski dodatkowy- bardzo mnie to cieszy :-)
Miłego dnia! :-)



well dressed Mishell