czwartek, 19 stycznia 2012

przyjaźń

W szkole tyyle roboty, że mało kto wyrabia...mnie jakoś udaje się, ale z dużym poświęceniem. Zero wolnego czasu : nauka, nauka, nauka...pierwszy raz w życiu tak się uczę :O ale chcę do ferii ładnie zakończyć semestr. 
No i mam moje,małe motywacje łiii...dzisiaj tylko nauka na dodatkowego angolka :) czyli luzik. 
A sobota całkiem miło się zapowiada :D w końcu spędzę trochę czasu z mamą.:)
Dziś chcę napisać o rzeczy bardzo dla mnie ważnej, może nawet jednej z najważniejszych- przyjaźni.
Czym jest ona dla mnie...zjawiskiem, które kwitnie z dnia na dzień...ludzie się poznają i stwierdzają, czy właśnie z tą osobą czują się dobrze, umieją z nią rozmawiać, nigdy się nie nudzą w jej towarzystwie. Jeżeli chodzi o moje relacje z człowieczeństwem to jestem bardzo neutralna, z każdym pogadam, pośmieję się :) myślę, że nie mam jakiś wielkich wrogów, są oczywiście osoby, które lubię mniej czy bardziej. Jednak prawdziwą przyjaciółkę mam jedną...taką najprawdziwszą, z którą umiem rozmawiać godzinami, a nasza znajomość przetrwała wiele :) Ola...dziewczyna, którą znam od ok.6 lat. Pamiętam moje pierwszą myśl, kiedy nasza dawna znajoma, przyprowadziła Olę, żebyśmy razem się pobawiły, a brzmiała ona : Jaacie, Ania znowu przyprowadziła jakąś osobę -,-. Byłam negatywnie nastawiona do tego, ale było to błędem, bo właśnie ta osoba, stała mi się najbliższą i najukochańszą istotką :) Ile razy mam głupawkę -dzwonię do Oli, ile razy płaczę- dzwonię do Oli, ile razy myślę nad czymś- dzwonię do Oli, ile razy, kiedy staję się coś dobrego/złego- dzwonię do Oli. Zna mnie na wylot, ja ją też, ale i tak nigdy się ze sobą nie nudzimy! Niestety nie mieszkamy w jednym mieście, ale spójrzcie jak trwała jest nasza znajomość- nic jej nie ruszy! kilometry-pfff...! :))) Oczywiście mam jeszcze kilka dobrych przyjaciółek jak-Zuzia,Julia,Karolina :-) są cudowne, kocham z nimi spędzać czas :) mam o tyle szczęście, że umiem dobierać znajomych :D 
Dzisiaj w schronisku wyprowadzałam Czarną (mieszanka kokiela :D) przepiękna, młoda psinka :) i szczeniak ugryzł mnie w nos, haha. 
PS: Mam ochotę na frytki.
PS2: Ejjj...życzcie mi powodzenia w sytuacji w jakiej się znajduję :)

4 komentarze:

  1. Też mam najlepszą przyjaciółkę . Jest super ! :D
    Obserwuje i liczę na to samo . :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia życzę :P
    zapraszam do mnie :D
    Artykuł o tobie :)

    Jeżeli chcesz, aby jeden z takich artykułów był o Tobie to napisz na : paulina_mrr@interia.pl
    Na pewno odpiszę!
    Jest warunek : musisz napisać o tym artykule, lub dodać do niego link na swoim blogu zostać obserwatorem!
    Zachęcam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, że masz taką przyjaciółkę ;) Ja mam panią M., z którą znam się już od trzeciego miesiąca życia ;))
    Powodzenia, powodzenia :D

    OdpowiedzUsuń